sobota, 13 lutego 2010

Fortuna sprzyja Małyszowi

ja bym wolał żeby zamiast Kruczka i Matei trenerem był Fortuna
który jako jedyny w Polsce ma na to właściwe papiery czyli złoty medal olimpijski
dla mnie tylko to sie liczy i nic więcej
ale w naszym kraju to właśnie największe osiągnięcie nic nie znaczy, bo ten człowiek zawsze był na boku i nigdy go ci działacze nie dopuścili do trenowania kadry
pozwalaja mu sie tylko dziennikarze co jakis czas wypowiadać o skokach
a ci którzy decyduja kto ma być trenerem maja go za nic czyli za zero
a kruczki mateje sa kimś choć tylko wstyd przynosili gdy byli sportowcami tak teraz wstyd przynaszą trenowani przez nich zawodnicy.
dwa lata trenowania kadry przez Kruczka i Mateje i ich zawodnicy nie mieszczą się w trzydziestce, przypominam że Kamil Stoch to nie jest wychowanek Kruczka tylko został przez ostatnie dwa lata prawie całkowicie przez niego zmarnowany, a mógł być niejednokrotnie na podium zawodów pucharu swiata. O pozostalych nie wspomne bo to pasmo kompromitacji.
Dzieki sukcesom Malysza pojawilo sie mnóstwo utalentowanych skoczków i żaden z nich nie ma trenera, który by go doprowadzil do zdobywania miesjc na podjum.
Wielki olimpijski sukces Malysza nie jest zaslugą polskich trenerów, którzy niczego sie nie nauczyli przez te dziesięć lat sukcesów Malysza i nie doprowadzili żadnego innego skoczka do stanięcia na podjum w jakichkolwiek zawodach.
Mamy tylko Malysza i gdy skończy karierę obawiam sie że niebędziemy mieć przez długie dziesięciolecia jego następcy. Dopóki beda rzadziły uklady uklady uklady...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz