piątek, 29 stycznia 2010

Wisła

Atutem Wisły. jest trener - Maciej Skorża. To on potrafi wycisnąć drużynę jak cytrynę - ten szkoleniowiec doskonale wyzwala potencjał z Białej Gwiazdy. Ustawia taktykę drużyny pod konkretnego przeciwnika - jako jedyny polski szkoleniowiec ma na rozkładzie Barcelonę! Kibicom Białej Gwiazdy wypada wierzyć, że taka oto drużyna poradzi sobie i z Legią, i z Lechem, i z innymi drużynami, które cały czas wzmacniają skład...

Wisła - niekoronowany mistrz?


Autorem artykułu jest Mateusz WOźniak




Wisła Kraków jest najlepszą drużyną w Polsce. Tak przynajmniej pokazuje tabela. A jak jest naprawdę? Czy drużyna Macieja Skorży zasługuje na mistrzostwo Polski? Czy jej potencjał wskazuje na to, że to Biała Gwiazda powinna zajmować miejsce na szczycie Ekstraklasy.

W drużynie Wisły nie brak słabych punktów. Zacznijmy od bramki. W niej stoi Mariusz Pawełek - bramkarz, o którym wiadomo jedno raz na parę meczów musi puścić głupią bramkę. Daleko mu do Jana Muchy, który w Legii Warszawa między słupkami wyprawia cuda. Co ciekawe, rywala Pawełka - Ilie Cebanu Wisła Oddała do Rubina Kazań,... mistrza Rosji i uczestnika Ligi Mistrzów. Jak wytłumaczyć takie postępowanie działaczy Białej Gwiazdy?


W obronie teoretycznie kłopoty bogactwa. Do gry na środku obrony aspiruje trzech równorzędnych graczy - Mariusz Jop, Cleber oraz Arkadiusz Głowacki. Jest jeszcze Mateusz Kowalski - wypożyczony do Piasta Gliwice. Ale już obie flanki są wyraźnie słabiej obsadzone. Piotr Brożek oraz Pablo Alvarez potrzebują konkurencji. Jej brak prowadzi do stagnacji.


W środku pola też Maciej Skorża mógłby spodziewać się więcej jakości. Bo po odejściu Mauro Cantoro pozycja środkowego pomocnika to ból głowy Skorży. Wiśle brakuje dyrygenta, kogoś takiego jak Mirosław Szymkowiak. Do zdrowia wróci Radosław Sobolewski, ale to piłkarski walczak, który nie potrafi stworzyć przewagi w środku.


A co z atakiem? Z nominalnych napastników został Paweł Brożek, cały czas kuszony ofertami z zagranicy. Jeśli on odejdzie, kto zostanie? Piotr Ćwielong został sprzedany do Śląska Wrocław. Rafał Boguski i Patryk Małecki to nie są typowi napastnicy, zdolni do stania się rasowymi snajperami. Młody Leszczak został zawieszony na pół roku, bo chciał samowolnie podpisać umowę z Polonią Bytom. Czy z takim składem można wygrać ligę?


Atutem Wisły. jest trener - Maciej Skorża. To on potrafi wycisnąć drużynę jak cytrynę - ten szkoleniowiec doskonale wyzwala potencjał z Białej Gwiazdy. Ustawia taktykę drużyny pod konkretnego przeciwnika - jako jedyny polski szkoleniowiec ma na rozkładzie Barcelonę! Kibicom Białej Gwiazdy wypada wierzyć, że taka oto drużyna poradzi sobie i z Legią, i z Lechem, i z innymi drużynami, które cały czas wzmacniają skład...



---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 19 stycznia 2010

Droga do Vancouver 2010. Snowboard.

Droga do Vancouver 2010. Snowboard. Paulina Ligocka szósta w PŚ


Autorem artykułu jest olej897




Paulina Ligocka (AZS AWF Katowice) uplasowała się na szóstej pozycji w snowboardowych zawodach Pucharu Świata w konkurencji halfpipe. W austriackim Kreischbergu życiowy sukces odniosła Sarka Pancochova. Czeszka po raz pierwszy stanęła na podium imprezy tej rangi i to od razu na najwyższym stopniu.


Paulina Ligocka (AZS AWF Katowice) uplasowała się na szóstej pozycji w snowboardowych zawodach Pucharu Świata w konkurencji halfpipe. W austriackim Kreischbergu życiowy sukces odniosła Sarka Pancochova. Czeszka po raz pierwszy stanęła na podium imprezy tej rangi i to od razu na najwyższym stopniu. Wśród mężczyzn zwyciężył Japończyk Daisuke Murakami. Nie powiodło się kuzynowi Pauliny - Michałowi Ligockiemu (AZS AWF Katowice), który sklasyfikowany został na 30. miejscu.


Po pierwszej finałowej prezentacji, mieszkająca w Cieszynie Ligocka była szósta. W drugiej - jak powiedział PAP trener Władysław Ligocki - "poszła na całość". W lodowej rynnie wykonała najtrudniejszy trick w kobiecym snowboardzie - Frontside 900, zakończony jednak podpórką.



Czwartą lokatę zajęła Szwajcarka Manuela Pesko. Mistrzyni świata, która 18-krotnie stawała na podium Pucharu Świata, z czego dziewięć razy na najwyższym stopniu, w 2008 roku nieoczekiwanie oznajmiła o zakończeniu kariery.


- Manuela jest moją dobrą koleżanką i cieszę się z jej powrotu, choć przybyła mi rywalka. Byłam zdziwiona jej rezygnacją. Widziałam się z nią na Pucharze Świata w Saas Fee na początku listopada; mówiła wówczas, że nie wraca do zawodowego sportu. Tym bardziej jej decyzja jest dla mnie miłym zaskoczeniem - powiedziała Paulina Ligocka.


Brązowym medalem mistrzostw świata, który zdobyła rok temu w Korei Południowej, Polka zapewniła sobie start w Cypress Mountain, gdzie w lutym przeprowadzone zostaną snowboardowe konkurencje olimpijskie zimowych igrzysk w Vancouver.


Wyniki PŚ w halfpipe:


kobiety


1. Sarka Pancochova (Czechy)


2. Zhifeng Sun (Chiny)


3. Xu Chen (Chiny)


4. Manuela Laura Pesko (Szwajcaria)


5. Lisa Wiik (Norwegia)


6. Paulina Ligocka (Polska)


25. Joanna Zając (Polska)


mężczyźni


1. Daisuke Murakami (Japonia)


2. Patrick Burgener (Szwajcaria)


3. Tore Holvik (Norwegia)


4. Markus Malin (Finlandia)


5. Staale Sandbech (Norwegia)


6. Kohei Kudo (Japonia)


30. Michał Ligocki (Polska)



---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 7 stycznia 2010

Podstawy jazdy na snowboardzie

Aby jeździć z dechą skierowaną przodem do kierunku jazdy, najpierw musisz się nauczyć trzymać ją prostopadle do stoku. To jest łatwe tylko z pozoru. Kontrola nad rozpędzoną masą (czyli własnym ciałem) na stoku to zadanie dla odważnych zawodników. Jeśli nigdy nie próbowaliście swoich sił na nartach, deskorolce czy innym sprzęcie jeżdżącym, to przygotujcie się na bolesną naukę hamowania na snowboardzie. I w ubezpieczenie NNW.

Podstawy jazdy na snowboardzie


Autorem artykułu jest Marek Sadyba




Jazda na snowboardzie może być niezwykle przyjemna, jeśli tylko nauczymy się odpowiednio korzystać z tego sprzętu. Na samym początku warto rozważyć wynajęcie instruktora. Pomogą też rady bardziej doświadczonych znajomych i życzliwych użytkowników stoku. Najważniejsze to zachować pełne bezpieczeństwo.

Pierwsze chwile na stoku mogą być kluczowe dla powodzenia operacji o nazwie "nauka jazdy na snowboardzie". Albo załapiesz o co w tym wszystkim chodzi i szczęśliwie zjedziesz na sam dół, albo złamiesz nogę i przyjadą po Ciebie służby ratownicze. Naukę należy rozpocząć od złapania odpowiedniego balansu na desce i stabilnego zsuwania się ze stoku ze snowboardem skierowanym prostopadle do stoku. Kwestią podstawową jest nauczenie się stabilnej pozycji na desce snowboardowej: lekko ugięte i rozlużnione kolana, przesunięcie środka ciężkości w zależności od pozycji zjazdowej, etc.

Aby jeździć z dechą skierowaną przodem do kierunku jazdy, najpierw musisz się nauczyć trzymać ją prostopadle do stoku. To jest łatwe tylko z pozoru. Kontrola nad rozpędzoną masą (czyli własnym ciałem) na stoku to zadanie dla odważnych zawodników. Jeśli nigdy nie próbowaliście swoich sił na nartach, deskorolce czy innym sprzęcie jeżdżącym, to przygotujcie się na bolesną naukę hamowania na snowboardzie. I w ubezpieczenie NNW.

Warto też zaopatrzyć się w ochraniacze na kolana, nadgarstki i pośladki. Te części ciała są najbardziej narażone na kontakt ze śniegiem. Szczególnie w początkowej fazie nauki, kiedy większość czasu spędza się siedząc i klęcząc na śniegu niż zjeżdżając w dół. Dlatego konieczna jest również nieprzemakalna odzież, która zapewni ciału odpowiednią izolację termiczną podczas zabaw na śniegu.

Pomijając powyższe niedogodności jazda na snowboardzie daje naprawdę sporo radości - nawet w początkowym okresie nauki. Nie warto zrażać się pierwszymi kilkudziesięcioma wywrotkami. Ja jeździłem do pierwszego bólu... więzadeł kolanowych.


---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl